Cykl wpisów z Nowego Jorku zaczynam postem z Brooklynu. Spędziliśmy tam przepiękne popołudnie, jedząc lunch w Brooklyn Bridge Park, powidziając panoramę z wiodikiem na East River i spacerując uliczkami Brooklyn Heights.
Przyjechaliśmy do Nowego Jorku w przecudnym czasie, kiedy pogoda była idealna do zwiedzania, a wszytskie drzewa i kwiaty zaczynały kwitnąć. Coś pięknego!
Piękne zdjęcia! Podkład muzyczny tez niczego sobie :D Czekam z niecierpliwością na kolejne części. Mam nadzieję, że za jakiś czas uda mi się tam polecieć i wtedy na pewno odezwę się po rady!
OdpowiedzUsuńDzieki wielkie Kate! Trzymam kciuki za wyjazd do NYC, oby sie szybko spelnil!
OdpowiedzUsuńWspaniały Brooklyn, a zdjęcia fantastyczne!
OdpowiedzUsuńdziekuje Klaudia :*
OdpowiedzUsuńW tym roku pewnie nie da rady, ale może w przyszłym spróbuję :)
OdpowiedzUsuńkoniecznie!
OdpowiedzUsuń